Na pierwszy rzut oka „Pino Postino” może wydawać się kolejną lekką grą dla dzieci — kolorowa plansza, urocze postacie i nieco przekorny tytuł robią swoje. Ale już po kilku turach wychodzi na jaw, że pod tą cukierkową otoczką kryje się całkiem zmyślnie zaprojektowana gra familijna, w której nie brakuje emocji, interakcji i okazji do kombinowania.
O co chodzi?
Gracze wcielają się w leśnych listonoszy, którzy ścigają się przez krętą, pełną przeszkód trasę, żeby dostarczyć paczki do mieszkańców lasu. Każdy ma do wykonania kilka dostaw, ale droga do celu wcale nie jest prosta. Co turę decydujemy, jak się poruszyć, kiedy użyć kart specjalnych, i próbujemy nie dać się zatrzymać przeciwnikom (bo oczywiście mogą nam przeszkadzać).